“Książka twarzy”, Marek Bieńczyk.
jak zawsze Pan Marek trzyma poziom. Zbiór esejów, najbardziej do gustu mi przypadł ten o Gustavie Flaubercie a może to nie o nim? Warto przeczytać!
Komentarze |0|
*) Wymagane pola są oznaczone gwiazdką
**) Możesz użyć niektórych